Spadek, długi a podatek

Nabycie spadku wiąże się jak powszechnie wiadomo z obowiązkiem podatkowym. Co do zasady jeśli nabywamy majątek w drodze spadku, a jego wartość przekracza kwotę wolną od podatku podlegamy obowiązkowi podatkowemu. Oczywiście nabycie musi być potwierdzone aktem poświadczenia dziedziczenia, czyli u notariusza albo postanowieniem o stwierdzeniu nabycia spadku wydanym przez sąd.

Obowiązek podatkowy powstaje z chwilą uprawomocnienia się postanowienia sądu albo zarejestrowania aktu poświadczenia dziedziczenia przez notariusza W niektórych sytuacjach podatku od spadku nie będziemy musieli zapłacić, gdyż obejmie nas zwolnienie podatkowe. Nie jest to jednak przedmiotem niniejszego wpisu, bowiem skupiamy się na jedynie sytuacji, gdy podatek będzie jednak należny.

Do obowiązków spadkobierców należy m.in. złożenie we właściwym urzędzie skarbowym deklaracji SD-3, w której musimy wskazać organowi podatkowemu co odziedziczyliśmy, na jakiej podstawie, jaka jest tego majątku wartość i czy występują długi, ciężary i nakłady obciążające tenże majątek. Jest to istotne do ustalenia podstawy opodatkowania, od której będzie zależała wysokość samego podatku. Organ podatkowy po przeanalizowaniu złożonej deklaracji wraz z załączonymi do niej dokumentami wyda decyzję ustalającą wysokość podatku, a my w terminie 14 dni od jej doręczenia będziemy musieli tenże podatek zapłacić. Co do zasady, gdyż oczywiście decyzję można kwestionować, nie zgadzając się z jej treścią. Jeśli jednak nie odwołujemy się od decyzji, to po prostu podatek płacimy.

Dla każdego, kto staje w obliczu zapłaty podatku od spadku najistotniejsze jest określenie po pierwsze wartości nabytego spadku, ale również wysokości długów i ciężarów, które obniżą jego wartość (tzw. czysta wartość), żeby podatek był niższy. To może być problematyczne, zwłaszcza z uwagi na fakt, iż ustawa nie zawiera definicji tego, czym te długi i ciężary są. Przyjmuje się w praktyce, że zaliczyć do nich można przede wszystkim koszty pogrzebu, nagrobka, koszty postępowania spadkowego czy koszty opieki w czasie ostatniej choroby spadkodawcy. Oczywiście koszty te będzie można wykazać jako obniżające wartość nabytego majątku tylko pod warunkiem poniesienia ich faktycznie przez spadkobiercę-podatnika, a nie przykładowo z dochodów (oszczędności) osoby zmarłej.

Najistotniejszym zadaniem jest skuteczne wykazanie poniesienia zadeklarowanych kosztów. W przypadku braku ich udokumentowania, organ podatkowy wykazanych kwot nie uwzględni i określi podstawę opodatkowania z ich pominięciem. Co prawda można spotkać się ze stanowiskiem, iż nie tylko samymi dokumentami można udowadniać fakty, a organ podatkowy powinien dopuścić również inne (niż dokumenty) dowody, ale w praktyce może być to problematyczne.

Co jeszcze istotne! Z pewnością koszty te muszą być skonkretyzowane rodzajowo i co do wysokości. Takie stanowisko zajął Naczelny Sąd Administracyjny w nie tak dawnym wyroku z dnia 30 listopada 2017 r, sygn. akt II FSK 1651/17, gdzie możemy przeczytać, że „warunkiem niezbędnym do uznania powoływanych przez skarżącego roszczeń w postaci nakładów za element obniżający podstawę opodatkowania jest to, żeby osoba, która się na takie roszczenia i nakłady powołuje, dysponowała tytułem prawnym do ich dochodzenia, a ponoszone nakłady były skonkretyzowane co do ich rodzaju i wysokości”.

Nie wystarczy zatem samo zadeklarowanie długu przez spadkobierców, jeżeli jego istnienie nie zostało stwierdzone!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *